Ciepło na autopilocie

Końcówka zimy i początek wiosny to okres, który sprawia, że zaczynamy marzyć o nadejściu ciepłych dni. Jednak zanim wiosna przyjdzie na dobre, czekają nas jeszcze nawroty zimy, które często trwają do maja. Ale mieszkańcy Skarżyska nie muszą się już wtedy martwić o ciepło w swoich mieszkaniach, bo mogą skorzystać z ciepła systemowego.

Pojęcie sezonu grzewczego straciło już dawno swoje stare znaczenie. Dziś węzły cieplne są zautomatyzowane, a sezon grzewczy kończy się i zaczyna kilkanaście razy w roku bez ingerencji mieszkańców. Przyzwyczajenia są jednak silne i wielu mieszkańców wciąż życzy sobie kończenia sezonu wraz z nadejściem ciepłych dni. Nie ma takiej potrzeby.

Sami decydujemy o temperaturze

Dawniej sezon grzewczy obejmował tylko kilka zimowych miesięcy. Obecnie możemy zapewnić sobie ciepłe grzejniki przez cały rok – w razie potrzeby. Wystarczy tylko kontakt ze spółdzielnią lub zarządcą budynku. Całoroczna dostawa ciepła nie oznacza jednak, że nasze kaloryfery będą grzały, gdy na dworze jest ciepło i przyjemnie. Węzły cieplne są wyposażone w automatykę pogodową i wystarczy określić temperaturę, przy której ciepło zacznie płynąć do mieszkania.Ogrzewanie uruchomi się, gdy temperatura zewnętrzna spadnie poniżej wielkości, którą mieszkańcy sami określą (zazwyczaj jest to 12°C). Jeśli na dworze się ociepli, ogrzewanie automatycznie się wyłączy. To takie wygodne!

W marcu jak w garncu, kwiecień plecień, a kaloryfer ciepły

W okresie przejściowym, kiedy temperatury powietrza mocno się wahają, powinniśmy unikać pochopnego wyłączania ogrzewania w swoich budynkach. Jeśli chcemy mieć zapewniony komfort cieplny w swoim mieszkaniu, powinniśmy zgłosić się do administratora budynku i poprosić o niewyłączanie dostaw ciepła.

Dodatkowo, kto sobie tego życzy, ma możliwość korzystania z ciepła systemowego nawet w chłodne letnie dni. Zużycie ciepła latem jest znikome, a jak obniżymy temperaturę na czujniku to może być nawet zerowe bez konieczności ręcznego wyłączenia węzła cieplnego. Podstawową zaletą takiego rozwiązania jest gotowość systemu do pracy oraz uruchomienie go automatycznie, gdy nagle spadnie temperatura i gdy nadejdzie okres jesienno-zimowy.

Ogrzewaj i… oszczędzaj

A po lecie, zazwyczaj z obawy przed wysokimi rachunkami, odkładamy w czasie decyzję o rozpoczęciu ogrzewania. Myślimy, że będziemy ponosić dodatkowe wysokie koszty, a jest wręcz odwrotnie. Takie przekonanie niesie ze sobą negatywne konsekwencje zarówno dla naszego zdrowia, jak i dla domowego budżetu.

Jeśli po lecie dopuścimy do nadmiernego wychłodzenia budynku, trzeba liczyć się z tym, że przy nadejściu chłodniejszych dni pozorne oszczędności, związane z wyłączeniem ogrzewania, przyniosą wyższe rachunki. Bywa, że marzniemy i dogrzewamy się farelkami, które zużywają dużo prądu.

Poza tym, nagłe włączenie dostaw ciepła przy wyziębionych murach powoduje, że do ponownego ogrzania budynku zużywamy więcej ciepła, niż gdy w mieszkaniu panowałaby względnie stała temperatura. Korzystając z całorocznego ciepła systemowego opłaty naliczane są wówczas, gdy automatyka pogodowa uruchamia dostawę ciepła.

Same korzyści

Korzystając z ciepła systemowego przez cały rok ogrzewamy budynek– ściany i inne elementy konstrukcyjne. Należy pamiętać, że chłód i wilgoć sprzyjają powstawaniu grzybów i pleśni, które mogą nas zmusić do przeprowadzenia kolejnego remontu budynku. Dodatkowo zapewniając stałą temperaturę w mieszkaniu zdamy o zdrowie i bezpieczeństwo swoje i bliskich. Nie przeziębimy się w chłodnych murach, więc nie wydamy też na leki. Każdy miesiąc w roku potrafi przynieść nam chłodniejsze wieczory i poranki. Już teraz warto zadbać o komfort cieplny na takie niespodziewane okoliczności.

Warto pójść z duchem czasu i korzystać z udogodnień, jakie proponuje nam skarżyska ciepłownia. Z tej możliwości już trzy lata temu skorzystały budynki przy ul. Moniuszki 18, ul. Spółdzielczej 28 oraz ul. Żeromskiego 46. Mieszkańcy, którzy mają w swoich blokach ciepło systemowe, nie kryją zadowolenia. – To nie tylko wygoda, ale przede wszystkim pewność, że mamy ciepło zawsze, gdy tego potrzebujemy – tak najczęściej wypowiadają się mieszkańcy. O stałe i nieprzerwane działanie systemu grzewczego troszczy się już spółka Celsium.

Źródło: Paweł Wełpa, 26.110.pl